A póki co tomatologia to moja jest ideologia

Wszyscy to znamy. Świeży chleb. Świeże masło. Świeży ser. I tylko pomidor na nim taki jakiś nieświeży. Albo zupa. Niby pomidorowa, a jednak jakaś taka pomarańczowa wyszła, że wiórki marchewki z surówki szykowanej do drugiego dania zaczęły zastanawiać się, czy to nie przesada. A ketchup? Czy powinien być taki ciemnoczerwony? Czy wypada grać w pomidora ze strażą miejską? Czy pękniętym pomidorem można udekorować sałatkę? Te i wiele innych problemów dnia codziennego od wieków musiało być rozwiązywanych metodą prób, choć głównie błędów, przez kolejne pokolenia pomidorowych laików.

Na szczęście te czasy już minęły i obecnie możemy skorzystać z fachowej porady, wziąć udział w szkoleniach, a nawet zgłosić wypadek czy inną sytuację awaryjną, bezpośrednio do Centrum Tomatologii, które właśnie otworzyło swe podwoje w samym centrum naszej stolicy.

– Wydzielenie pionu wiedzy o pomidorach z ogólnej puli studiów botanicznych było priorytetem naszego Instytutu Pomidora w Neapolu od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku – mówi Manuel Arturo Morales Alban, doktor habilitowany l’Istituto del Pomodoro di Napoli – Nie bez powodu ten przedstawiciel psiankowatych jest uważany za źródło młodości i wigoru. Wszak nasi europejscy odkrywcy nie na darmo nazwali te jagody „złotymi jabłkami” – „pomi d’oro”. Dlatego uznanie tomatologii jako pełnoprawnej nauki uważamy za rodzimy sukces Neapolitańczyków. Bez „pomi d’oro” nasza pizza musiałby pozostać średniowiecznym plackiem ze słoniną.

Tomatologia to nie tylko nauka o samych pomidorach, jako roślinie, ale także o wszelkich jej przejawach kulinarnych i kulturowych. Tomatologia estetyczna skupia badania zarówno nad wywabianiem plam z pomidorowego sosu, jak też nad odpowiednim doborem odmian i stopnia dojrzałości pomidorowych jagód do zastosowań kulturalnych, podczas rzutów rzeczonymi jagodami w najsłabszych przedstawicieli sztuki teatru, muzyki czy też zwykłych polityków. Istotna jest również estetyka samego pomidora. Właściwa konsystencja plastrów i cząstek oraz odpowiednia barwa pomidorowego sosu, to przedmiot badań tomatologii spektroskopowej, będącej działem tomatologii estetycznej.

Interakcje środowiskowe związane z użyciem fizycznym lub werbalnym pomidora w sferze publicznej są przedmiotem badan tomatologii zachowawczej. To tutaj powstają nowe zasady gry w pomidora dla zaawansowanych graczy z podziałem na grupy społeczne i zawodowe (np. w wersji dla pracowników branży horeca kontr-odpowiedzią na okrzyk „pomidor!” jest zawołanie „koktajlowy!”, za którego sprawne użycie podczas używania shakera doliczane są dodatkowe punkty).

Jeśli zastanawialiście się, jak powstają imitacje pomidorów przeznaczone do ekspozycji lub jako zabawki edukacyjne, to odpowiednie formy opracowuje sztab tomatologów – protetyków. Żeby jednak przywracać odpowiedni wygląd i smak należy mieć nie tylko doświadczenie w pracy z pomidorami, ale także cechować się wysoką sprawnością manualną i zmysłem estetycznym.

– Dlatego też dział chirurgii cieszy się obecnie bardzo dużym zainteresowaniem taksydermistów przechodzących na weganizm – dodaje dr. Alban z IPN

Otwarcie pierwszego kompleksowego centrum tomatologii w Warszawie natychmiast spowodowało na rolniczej giełdzie na Broniszach, wzrost zainteresowania różnymi odmianami tych znakomitych jagód, które – jako owoce wykorzystywane kulinarnie w towarzystwie jarzyn – w Polsce są zaklasyfikowane jako warzywo. Jednocześnie dr. Alban w imieniu IPN rozpoczął rozmowy ze Szkołą Główną Gospodarstwa Wiejskiego nad utworzeniem Katedry Tomatologii na wydziale ogrodniczym SGGW. Swoje zainteresowanie wyraził również Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu. Jeśli rozmowy będą nomen omen owocne, w ciągu najbliższej dekady powinniśmy posiadać własną specjalistyczną kadrę tomatologów, a z nią w końcu jest szansa na ukrócenie haniebnego procederu masowej sprzedaży jedynie dwóch odmian bezsmakowych pomidorów różniących się lekko barwą, co uprawnia sprzedawców do nazywania jednego z tych szklarniowych produktów „malinowym”

zdjęcie własne, dzięki uprzejmości dr. Albana z IPN